Coraz popularniejsze stają się serwisy typu BlaBlaCar czy Uber, które pozwalają na wspólne podróżowanie za określoną kwotę. Działa to tak, że jeśli ktoś jedzie z Warszawy do Kielc samochodem oferuje swoje puste miejsca w aucie za drobną opłatą. Skoro i tak muszę jechać do Kielc to mam przynajmniej z kim składać się na benzynę i podróż dla każdej ze stron jest tańsza. Z tego rozwiązania korzystają np. studenci dojeżdżający na uczelnie. To element tzw. ekonomii współdzielenia, polegającej na udostępnianiu osobom trzecim usług, po kosztach znacznie niższych, niż oferowane przez komercyjne podmioty. Czytaj dalej
Podatkiem w bezpłatne przejazdy
Odpowiedz